Akurat z kajaków z żoną wracałem... Jak Was mijaliśmy to mówię do niej, że na pewno chłopaki z forum, bo 3 tygrysy w tym miejscu to nie przypadek... Chętnie z Wami polatam po jakichś dołach. Mam niemal zerowe doświadczenie w terenie więc nie wiem czy bym nadążył za Wami.
A propos kajaków, spływaliśmy Wkrą i widziałem, że jest tam sporo ścieżek wzdłuż rzeki, fajnych mostów i byłoby gdzie polatać też na Tigerach.