Tigerforum.pl
Giełda => Pomoc przy zakupie moto => Wątek zaczęty przez: Outblast w 25 Lutego 2020, 15:55:39
-
Nie wiem czy dobry dział wybrałem ale potrzebuje porady, może ktoś się z takim czymś spotkał?
Wystawiłem motocykl na sprzedaż, jak dotąd było brak odzewu, aż dostałem wiadomość na telefon:
od "Daniel" (nie mam jego numeru zapisanego)
Czy Twoj motocykl na otomoto jest dalej w sprzeday? Jeli tak, prosz o kontakt na moj adres e-mail w dniu (tutaj podany adres email na strone gmail.com
Pisownia oryginalna, oraz gościu ma zablokowaną możliwość odpisania na tą wiadomość.
postanowiłem sprawdzić o co chodzi pisząc do niego tego maila i na tą chwilę rozmowa wygląda tak:
To są wszystkie odpowiedzi jego na moje wiadomości
1. Oh sounds great
I'm really interested in it
How long have you been riding this?
And how perfect does it still run
Also, i will appreciate if you can send me some photos of this on here so i can view and save.
2. I am so happy with the condition of the ride and am still willing to proceed with the purchase of this
The photos show that the ride was really well maintained
I'm from USA but I saw the advert of this online and I was really interested
But you don't have to worry about the shipment to me, because I will handle the pick up of this from your country using a shipping company from here if we get to mark a deal on this. so don't worry about the shipment.
What price are you willing to sell this to me?
Tutaj napisalem ze cena wynosi 28000 PLN, oraz wysłałem trochę więcej dokładnych zdjęć, w tym ujawniając że motocykl nie jest w perfekcyjnym stanie i są pewne mankamenty.
3.I am good with condition and price for the item, I will arrange the collection of the item from your country myself using a shipping company from here so you do not have to worry about shipping it to me like i have said earlier. I really want to buy this so I am willing to pay 30000 PLN as your highest bidder for this, just to make sure that you don't sell it to anyone else again but me,. and i can handle the payment of this by making a transfer to your bank account or a paypal account,. anyone you want or prefer from the 2 options is what i can handle for now., and it is only once you confirm to me that you receive my payment before we get to discuss what date you want my shipping agent to come for the pickup.
So let me know if we mark a deal on this and how you want us to proceed?
Because i'm really interested in this and am serious
Nie chce z góry zakładać, że to scam, bo zdarzają się też sytuacje, że ktoś sprowadza coś tez z Polski, ale czytałem sporo na temat wyłudzania właśnie pieniędzy i samego towaru przez metodę płatności paypal , albo przez przelewy z banków Western Union. Ja naturalnie póki nie miałbym środków na koncie to bym nie wysyłał. Ale to chyba też nie daje 100% pewności, że nie zostanę oszukany?
Miał ktoś z czymś takim do czynienia? Co o takim czymś myślicie? Postaram się jeszcze dopisywać w miarę ciągnięcia rozmowy jego odpowiedzi.
-
Ściema gościu szuka łosia przerabiałem to.Krótka piłka jeżeli chcesz się dalej bawić to podaj mu nr konta niech wpłaca pieniądze Zobaczysz co wtedy napisze ha/o
A co to za motocykl masz toż to w hameryce takich nie ma o/^
-
Ściema, jak przedmówca pisał podaj nr konta i czekaj na kasę.
-
Ściema, chce wyciągnąć dane.
Przerabiany temat.
Wbij jego adres e-mail to co się wyjaśni.
Napisz cash on collection only dla niego to poczytasz nieźle bajki że on na statku itd.
-
też przerabiałem, mój potencjalny nabywca nie mógł przybyć osobiście bo jest wojskowym w US Army, ale transport organizuje o/"
-
No dobra to sprawa załatwiona :P napisze, żeby słał kase i tyle
-
Ale nie na paypall. Z paypall jest teoretycznie sposób żeby cofnąć płatność. Dane jakie możesz na każdą podać to imię i nazwisko oraz nr konta bankowego.
-
Żadnych danych bym nie podawał, ściema to jest i z kilometra cuchnie.
Miałem kiedyś podobny przypadek, gość mi wysyłał po 5 maili dziennie, ale jak mu napisałem, że wrócimy do tematu jutro, bo teraz "I'm at Police station at work", kontakt się urwał.
-
Tak jak chłopaki piszą.
Szkoda czasu i zdrowia.
To, że przekręt, to jasna sprawa. Mnóstwo opisów podobnych sytuacji znajdziesz w necie.
Danych też bym specjalnie nie podawał, bo nie wiadomo do czego to wykorzystają.
Też to kilka razy przerabiałem. W całej EU te same schematy......
-
No dobra, to dziekuje bardzo wszystkim za wypowiedzenie sie, urywam pisanie z typem i blokuje go.
Temat mozna zamknac ;)
-
Ta sytuacja rzeczywiście wygladała co najmniej podejrzanie. Na bank to przekręt, ale nie zawsze kupujący zza granicy to oszust. Ja zareagowałem podobnie jak na moje ogłoszenie odezwał się jakiś obcokrajowiec. Z czasem okazało się, że potencjalny kupiec to Węgier. Po kilkunastu mailach umówiliśmy się i gość przyjechał ( 900 km w jedną stronę) obejrzał motorek, wyłożył pieniążki na stół i zabrał motor. Teraz maszyna śmiga gdzieś pod rumuńską granicą. Generalnie transakcja bez problemów. Obawiałem się kłopotu z wyrejestrowaniem u nas ale zgłosiłem normalnie sprzedaż w urzędzie bez dodatkowych formalności.