witam,
temat juz chyba zamknięty, ale jako że trafiłem na wątek dorzucę swoje 3 grosze....
nigdy nie korzystałem z ich usług, natomiast miałem "przyjemność" przekonać się o ich uczciwości.
Tzn jakieś 2lata temu kupiłem od jednego z Panów, KTM-a dziobaka, zawieszeniowo owszem był ekstra, ogólnie stan tech był bdb, ale....... silnik umarł po miesiącu (woda w oleju).
Jaka reakcja: zlewka i udawanie że nie wiadomo o co chodzi..... (po rozbiórce, pomierzeniu elementów, silnik okazał się do remontu i został sprzedany jako uszkodzony)
Przy czym raz jeszcze podkreślam, ze nie wypowiadam się co do ich fachowości bo z ich usług nie korzystałem (no i raczej nie skorzystam).
pozdrawiam,