Na jednodniowe wypady po Polsce jeżdżę w motocyklowych jeansach (w centralce zawsze mam kurtkę + spodnie przeciwdeszczowe), tak więc kurtkę i kask chowam do kufra. Buty mam w typie Daytony (wysokie), tak więc do chodzenia nadają się one doskonale. W tego typu butach zjeździłem zresztą kawał świata, a kupione kiedyś offroadowe kamasze Triumpha leżą nietknięte w pudełku
A jak jadę gdzieś dalej i mam pełne kufry, to stosuję patent z linką i przypięciem kurtki i kasku do moto lub wariant z parkingowym
Kamil_007:: może lepiej zmienić kufry lub centralkę na większą, niż dokładać sobie jakieś torby i potem dźwigać te wszystkie graty...