Autor Wątek: błąd P0031  (Przeczytany 1522 razy)

Offline soql

  • Sierściuch
  • **
  • Wiadomości: 61
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1050/Sport
  • Miejscowość: Cieszyn
błąd P0031
« dnia: 08 Lipca 2018, 01:16:51 »
Mam problem jak tytule tzn: świeci kontrolka żółta na obrotomierzu przy symbolu silnika (check), a po podłączeniu do kompa wywala błąd P0031 i opis "Oxygen sensor heater short circuit to ground or open circuit". O ile dobrze zrozumiałem, jest problem z sondą lambda (już zamówiłem nową na podmianę). Nie wiem jednak czy na pewno dobrze zinterpretowałem treść komunikatu, prosiłbym więc o jakieś sugestie co może być przyczyną. Oczywiście, da się jeździć, ale sama świadomość zaistnienia problemu mocno irytuje, nie mówiąc już o świecącej oczojebnej kontrolce (którą tymczasowo zakleiłem taśmą :)). Błąd pojawił się po zmianie tłumika i nie wiem, czy to przypadek czy jest jakiś związek, choć teoretycznie nie powinno mieć to wpływu.
« Ostatnia zmiana: 09 Lipca 2018, 01:06:03 wysłana przez soql »

Offline goncior

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 481
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1200 Desert
Odp: błąd P0031
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Lipca 2018, 09:33:17 »
Wszystko zależy od motocykla i jego zdolności do samoprzysyowosowania mieszanki po zmianie tłumika. Z reguły wskazane jest mapowanie silnika choć w nowych motocyklach z wtryskiem i komputerem sterującym nie zawsze jest to konieczne. Czasem moto samo się przystosuje a czasem nie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu - my żujemy pszczoły 😈

Offline soql

  • Sierściuch
  • **
  • Wiadomości: 61
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1050/Sport
  • Miejscowość: Cieszyn
Odp: błąd P0031
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Lipca 2018, 20:41:31 »
Producent tłumika (SC Project) zapewnia, że jest to układ dedykowany więc mapowanie jest zbędne. Tyle producent, ale różnie może być. We wtorek przyjdzie nowa sonda lambda, zamontuję i się zobaczy, jak nie tędy droga, no to kaska utopiona :). Puki co (mimo błędu) nie zaobserwowałem różnicy w pracy silnika, a komputer pokazuje średnie spalanie jak zawsze (6,9-7,2 L) rozumiem więc, że komp poradził sobie z doborem mieszanki.     

Offline soql

  • Sierściuch
  • **
  • Wiadomości: 61
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1050/Sport
  • Miejscowość: Cieszyn
Odp: błąd P0031
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Lipca 2018, 17:56:11 »
No i przyszła nowa sonda lambda, tyle że niezupełnie taka sama I--o. Jak się okazuje, w oryginale (obecnie zamontowane) są dwa kabelki wychodzące, w tej nowej mam cztery. Jakim cudem ja mam dwużyłową sondę a wszystkie dostępne na rynku (do TT 1050) są czterożyłowe? Oczywiście wiąże się to z barakiem kompatybilności złączek, i tutaj mam pytanie: czy mogę chamsko poucinać wtyczki i na skrętkę (lub polutować) połączyć wg kolorów tzn dwa szare z sondy z jednym szarym z instalacji, i tak samo z białymi. Czy taka akcja jest w ogóle dopuszczalna? O Elektryce nie mam bladego pojęcia stąd moje pytanie, może ciut głupawe, jednak w tej sytuacji kompletnie nie wiem co robić :)
« Ostatnia zmiana: 10 Lipca 2018, 18:18:29 wysłana przez soql »

Offline rychu

  • Sierściuch
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Opinia +0/-0
  • DR650/XRV750/R100R/TT1050
  • Motocykl: 1050/Sport
  • Miejscowość: podkarpackie
Odp: błąd P0031
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Lipca 2018, 21:21:37 »
Z You are not allowed to view links. Register or Login:
"Sondy nieogrzane ze stykiem masy na gwincie maja czarny przewód sygnalowy. Sondy nieogrzane z wlasnym stykiem masy dla elektroniki pojazdu posiadaja dodatkowy, szary przewód masy.

Sondy ogrzewane posiadaja trzy lub cztery przewody. Takze tutaj przewód czarny to przewód sygnalowy sondy. Dwa biale przewody sluza do zasilania pradowego grzalki. Jesli polaczenie z masa nie nastepuje przez gwint, dostepny jest dodatkowy szary przewód masy do elektroniki pojazdu."

jakiego koloru masz przewody?

Offline soql

  • Sierściuch
  • **
  • Wiadomości: 61
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1050/Sport
  • Miejscowość: Cieszyn
Odp: błąd P0031
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Lipca 2018, 22:25:42 »
Dzięki rychu za wyczerpujące info, ale sytuacja już opanowana. Kumpel mechanik-fascynat, u którego podpinałem moto pod kompa, pomylił kostki i wskazał mi jakąś dwużyłową jako przyłącze do sondy, stąd całe zamieszanie :). Jak się w końcu okazało, moja sonda ma również cztery kable, więc szybka podmiana na nową (w starej przetarła się "koszulka" izolacyjna razem z jednym z kabli co powodowało błąd) i po problemie.