Autor Wątek: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.  (Przeczytany 6505 razy)

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« dnia: 25 Lipca 2018, 16:26:35 »
Witam, zastanawiam się nad przeniesieniem z kufrów bocznych oryginalnych Triumpha na Torby na siedzenie tylnie.
Z racji tego że w bocznych kufrach praktycznie nic się nie mieści co mnie niezmiernie irytuje bo kumpel w swoim vstormie ma o połowę mniejsze kufry ( nie wiem jaka to marka ale takie fajne małe opływowe )a zapakował o wiele więcej postanowiłem wyeliminować je z moto.  Tylko teraz tak.
Chce złożyć zestaw :
Oxford Aqua 50l ---> You are not allowed to view links. Register or Login
Qbag 60l ---> You are not allowed to view links. Register or Login

Ktoś ma ?
Ktoś jeździ w takiej konfiguracji ? 
Nie muszą być akurat takie jak napisałem ale miło o jakieś opinie i zdjęcia zapakowanych przed jakimś tripem.

Jak się sprawdzi to boczne sprzedaje w kiwinimatry :P

Offline Dantex

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 406
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1200 Explorer
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Lipca 2018, 17:57:41 »
Ja latam z oryginalnym kufrem centralnym i z torbą Triumpha na tylnym siedzeniu. Torba sprawuje się super stanowi również oparcie. Ostatni zrobiłem 700km jednego dnia nic się nie luzuje. Mocuję ją za pomocą pasków, które są na wyposażeniu. Tylny kufer mógł by być większy. Ale jak dla mnie na moje wyjazdy taki zestawi jest wystarczające.
Nie posiadam żadnej fotki z zapakowanego moto. Ale jak nikt nie prześle z forum to mogę Ci w piątek zrobić i przesłać.

Offline PIT

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 651
  • Opinia +0/-0
  • "Simplicity is the ultimate sophistication"
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Żywiec
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Lipca 2018, 18:03:53 »
Te standardowe kufry Triumph'a są rzeczywiście niespecjalne, choć na ostatni 6-cio dniowy wyjazd z moim synem..jakoś wystarczyły. Z tym, że nie wzięliśmy wielu "niezbędnych" rzeczy typu, farelka(znam takich co wożą ;-) ), suszarka, żelazko itp...  o/" i spaliśmy pod dachem więc namiotu też nie braliśmy.

Co do rolek to na samotny wyjazd spokojnie mi wystarcza 40l + kufer centralny(ten oryginalny...). Jestem w stanie spakować do takiej rolki, namiot, materac, śpiwór, i ciuchy, a reszta wędruje do kufra i jak trzeba to do tankbaga. I to wystarcza spokojnie na 3-5dni samotnych wojaży. I jest mega wygodne, ze względu na rozmiar, możliwości zapakowania i zwartość zestawu. Polecam, a wybór czy to ma być  40, 50 czy 60l zależy od ilości szpeju, który chcesz wziąć.
Można też pomyśleć o orginalnej torbie Triumpha You are not allowed to view links. Register or Login, ale raz, że cena nieco wyższa  :-[ ,  a dwa nie wiem jak z funkcjonalnością, ale wiem kto taką ma i kto o niej może coś napisać  ;)
=The end=
MTS 😁

Offline Dantex

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 406
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1200 Explorer
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Lipca 2018, 18:10:57 »
tak jak napisałem używam oryginalnej bodajże ma 50L i jest bardzo pakowna, boki ma sztywne więc dobrze trzyma się na siedzeniu (nie zwisa :) )  jak dla mnie super. Oczywiście po za ceną. Mnie udało się kupić prawie nówkę za ok 1/3 ceny.

Offline redbaron

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 314
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 885(i)
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Lipca 2018, 19:29:05 »
You are not allowed to view links. Register or Login
Witam, zastanawiam się nad przeniesieniem z kufrów bocznych oryginalnych Triumpha na Torby na siedzenie tylnie.
Z racji tego że w bocznych kufrach praktycznie nic się nie mieści co mnie niezmiernie irytuje bo kumpel w swoim vstormie ma o połowę mniejsze kufry ( nie wiem jaka to marka ale takie fajne małe opływowe )a zapakował o wiele więcej postanowiłem wyeliminować je z moto. 

A może wziąć lekcje pakowania kufrów od kumpla? jak w swoje tyle zapakował, to pomyśl ile zmieściłby w Twoich  o/"

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Lipca 2018, 21:29:36 »
Lekcji nie trzeba I wiem do czego zamierzasz.  Jeśli chodzi o pakunek to 1x bluza, 1x adidasy buty, 1x klapki,5x majtki, 5x skarpetki,1x jeansy, 2 pary rękawic motocyklowych na zmianę, 1x bluzka, 2 kpl termo, ręcznik, zestaw outdoor z Lidla za 60 zł. 2x butla coolman 500, sterownik do butli  coolman, kosmetyczka czyli żel i pasta że Szczoteczka :p  Kufry pełne.  W torbie na siedzenie po tm zestawie to bym miał połowę dopiero zapełnienia. Mam taką 70l zwykła i jak robiłem przymiarki to po spakowaniu tego wszystkiego to bum się jeszcze sam do niej zmieścił :p  Dlatego decyzja o zamianie.  Do tego węższe moto,  mniej oporu powietrza itd...

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Września 2018, 09:06:42 »
Za 2 dni Transalpina i Transfogardzka ( jakkowiek się to piszę :P )  więc wybór padł na używaną torbe na siedzenie za 50 zł + tankbag.
Spakowany na 6 dni i pierdziele te kufry bo w torbie mam jeszcze mnóstwo miejsca a kufry nie dość że zajmowały mnóstwo miejsca po bokach to jeszcze były niemiłosiernie ciężkie same w sobie.   

 

Offline biblo

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 2 838
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Września 2018, 10:12:38 »
You are not allowed to view links. Register or Login
Większość motocyklowych podrózników przechodzi taką ewolucję: zwykła torba podróżna, plecak i co tam było pod ręką --> kufry --> kufer centralny + torba motocyklowa i ewentualnie tankbag --> torba motocyklowa lub sakwy i ewentualnie tankbag.

Offowych może tak... Ja jeżdżę tylko po czarnym, zwiedzam mijane miejsca i boczne alusy + centralny świetnie się spisują. Nic nie moknie i wszystko jest pod kluczem, a w centralce mogę zostawić kask, jak idę gdzieś połazić :)
Tylko ja mam wąskie alusy (30l), tak więc moto z tyłu nie jest szersze od szerokości kierownicy.

Wadą wszelkich toreb, rollbagów jest ich "zaplatanie". Podczas wyprawy do Mongolii jeden z kolegów tak miał i codziennie tracił kupę czasu na rozpakowanie i późniejsze spakowanie moto...
« Ostatnia zmiana: 15 Września 2018, 10:15:40 wysłana przez biblo »
Pozdrawiam,
Jacek
_______________________________________________________
|Sportster IRON 883™|DL650A V-Strom|TEx XC + Honda Forza 350|

Offline strażowy

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 1 751
  • Opinia +0/-0
  • był Tiger 955i...jest VFR 1200 cross-tur :)
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Poznań
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Września 2018, 17:07:27 »
You are not allowed to view links. Register or Login


Wadą wszelkich toreb, rollbagów jest ich "zaplatanie". Podczas wyprawy do Mongolii jeden z kolegów tak miał i codziennie tracił kupę czasu na rozpakowanie i późniejsze spakowanie moto...

...mam podobne doświadczenia po ostatnim kilkudniowym wyjeździe na Rumunie. Kolega jadący Gs-em miał 3 aluminiowe tornistry i wszelkie rozładunki na nocleg czy poranne załadunki przebiegały u niego bardzo sprawnie. U mnie zamocowanie torby na paskach za sobą nieco dłużej trwało. Jadąc z camelbakiem byłem praktycznie wciśnięty "na styk" między tankbag a tą torbę więc biorąc pod uwagę wysoką temperaturę jaką mieliśmy w czasie całego wyjazdu, plecak z płynem troczyłem gdzieś na boku   I--o co zabierało dodatkową chwilę. Jeśli ktoś dysponuje stabilnie zamontowanym adapterem do którego wystarczy wpiąć jedynie 4 klipsy to torba się sprawdzi czy to asfalt czy lekki off o/"
Pozdrawiam z Poznania

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Września 2018, 22:28:53 »
W sumie moto przed wyjazdem wygląda jak na zdjęciu poniżej. Co do mocowania to mam 3 paski przeplecione przez Uchwyty do mocowania kufrów więc zdjęcie i założenie torby to jakieś 2 min dzięki szybkim żabką zaciskowy. Zobaczymy, wyjdzie w praniu.   Do tego tank bag z szybkim lockiem w którym mam tylko aparat, apteczke, światełko awaryjne i kartkę z podstawowymi zwrotami np :
 "gdzie znajdę nocleg za 30 zł z sauna i obiadokolacja w cenie"  :p

Offline strażowy

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 1 751
  • Opinia +0/-0
  • był Tiger 955i...jest VFR 1200 cross-tur :)
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Poznań
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Września 2018, 10:33:54 »
 moto wygląda zgrabnie ...a i w stodółce porządeczek   ;)
Pozdrawiam z Poznania

Offline biblo

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 2 838
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Września 2018, 00:23:21 »
You are not allowed to view links. Register or Login
Co do szybkości pakowania - przypięcie jednej torby zajmuje mi mniej niż spakowanie już przypiętych trzech kufrów. :)

Problemem jest nie tylko "zaplatanie" toreb, ale również ich słabe zabezpieczenie zawartości przed złymi ludźmi ;)

Ogólnie się z Tobą zgadzam, ale szczególnie mało mi pasuje mi ta Twoja "teoria ewolucji" o "większości motocyklistów". Myślę, że wynika to z faktu, że tam gdzie Ty jeździsz, to spotykasz sobie podobnych motocyklistów z torbami, rolkami, itd. A tam gdzie ja jeżdżę, to spotykam w zdecydowanej większości podróżników z kuframi - plastikowymi lub alusami.

A jak ktoś jeździ crossem tylko po krzakach w pobliskim lesie, to spotyka sobie podobnych kolesi z plecaczkiem lub camelbagiem i zapewne wg niego "większość motocyklistów" jeździ tylko z takim wyposażeniem...

You are not allowed to view links. Register or Login
Ale i tak najważniejsze w pakowaniu jest, aby później podróżującym było wygodnie. Niektórzy biorą jedne majtki na 4 dni, a inni nie przeżyją dnia bez suszarki do włosów, zestwu ganków Zeptera i Wielkiego Zderzacza Hadronów.

lub składane krzesełka + stolik   ha/o bez urazy  o/^
Pozdrawiam,
Jacek
_______________________________________________________
|Sportster IRON 883™|DL650A V-Strom|TEx XC + Honda Forza 350|

karson

  • Gość
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Września 2018, 07:46:29 »
You are not allowed to view links. Register or Login

lub składane krzesełka + stolik   ha/o bez urazy  o/^

Spoko loko Biblo o/^
Dla mnie wiekszym obciachem niż składane krzesełka jest jeżdżenie VS  ha/o A tak na powtarzanie.
Gdy jadę z plecaczkiem wybieram kufry, gdy jadę sam biorę zwykły nieprzemakalny worek.

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Września 2018, 08:30:02 »
To ja wam powiem tak. Jak jechalem sobie dokoła niemalże polski to po drodze spotkałem na polu namiotowym Niemców z ich zajebistym gs1200. Było ich 6.  Byli tak spakowani że założyli niemalże minimiasteczko. Jeden miał sprzęt namiotowy, następny cały szpej, następny jedzenie jak się wszyscy wpakował to tylko palisada i można grać w "plemiona" :p  ale nie było chaosu. 20 min i wszystko stoi. Każdy się zajmował swoim.  Mieli stoliki i krzesełka. Tylko zastanawia mnie jedno... Co jak by ten od żarcia odpadł albo od namiotu... Trzeba by wracać :p

Offline Stubin

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 668
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Rolbagi i torby na siedzenie zamiast kufrów.
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Września 2018, 08:47:07 »
Ja jeżdżę solo na krótkie trasy, kilkudniowe, raczej Polska, raczej asfalt, ale szutry też się trafiają. Chciałem kupić kufry H&B pod moje stelaże, ale w końcu zdecydowałem się na nową torbę:

You are not allowed to view links. Register or Login

a kasę zostawiłem na paliwo  :) Co do samej torby to jest OXFORD czyli budżetówka. Śmierdzi początkowo po rozpakowaniu chińską gumą, ale po jednym wypadzie wywietrzała. Wykonanie jest OK. Kosztowała ok. 200 pln. Plusem jest możliwość dobrego zrolowania i można wpakować tylko skarpetki, ale jak dopchnie się kolanem to pewnie i krzesełko też się zmieści  ;)