Autor Wątek: Moduł zapłonowy - prawdopodobnie uszkodzony  (Przeczytany 5166 razy)

Offline spaw

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 320
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Tychy
Moduł zapłonowy - prawdopodobnie uszkodzony
« dnia: 02 Lipiec 2019, 10:24:57 »
Hej Wam!
Mam takie pytanko, może ktoś coś wie i podpowie :)
Odpalam motocykl po nocnym garażowaniu, wszystko bez problemu działa. Rozgrzewam go na ssaniu (ubieram się w tym czasie) i zaczynam jazdę. Jadę sobie gdzieś tam i jak już motocykl złapie temperaturę to odcina całkowicie zapłon. Nie da się go ponownie uruchomić do czasu aż trochę ostygnie. Kiedy już ostygnie (powiedzmy 10-15min) odpala jakby nigdy nic i dalej można jechać do czasu aż znów się dogrzeje i zgaśnie.
Wykluczyłem świece, kable i cewki - odcina zapłon na wszystkich cylindrach.
Profilaktycznie wyczyściłem gaźniki, wcześniej też filtr powietrza.
Sprawdziłem też stycznik przy sprzęgle, stopce bocznej, kill switch na kierownicy i stacyjkę.
Ładowanie jest w normie - 13,4V (wolne obroty bez obciążenia) do 14,5V (wyższe niż wolne obroty bez obciążenia).

Pierwszy raz stało mi się tak, jak jechałem z włączonymi halogenami w nocy przez las.

W internetach znalazłem kilka takich modułów, ale zastanawiam się, czy nie lepiej dać ten stary do regeneracji. Wtedy będę miał pewność że jest sprawny :)

PYTANIA:
1. Czy jest to objaw uszkodzonego modułu zapłonowego?
2. Zna ktoś lub może polecić jakiś warsztat, który zajmuje się naprawą takich modułów na śląsku? (wygooglowałem sobie jakiś w Będzinie ale nie mają teraz czasu, a i opinie słyszałem nie najlepsze)
3. Ewentualnie, czy jest jakaś dobra dusza posiadająca T400 na górnym śląsku, która pożyczyła by mi moduł, aby móc sprawdzić czy to jego wina? (Planuję zrobić to tak: rozgrzać motka na swoim module aż się wyłączy. Wtedy podpiąć pożyczony i zobaczyć czy zapali)
4. Czy dodatkowe obciążenie instalacji elektrycznej mogło spowodować takie uszkodzenie? Jak wspomniałem, jechałem z włączonymi halogenami - czyli obciążenie było: H4x2 = 55Wx2 + H3x2 = 50Wx2 => 210W (pomijam oświetlenie zegarów, zapłon i tylne żarówki). 

Offline spaw

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 320
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Tychy
Odp: Moduł zapłonowy - prawdopodobnie uszkodzony
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Lipiec 2019, 09:58:39 »
Mała aktualizacja w temacie:
Uszkodzeniu uległ impulsator, a nie jak wcześniej przypuszczałem moduł zapłonowy.
Po zmierzeniu oporności impulsatora, okazało się że ma większą niż podana w specyfikacji - ok. 650 Ohm (podczas gdy instrukcja pisze 530 Ohm). Ponadto, przeprowadziłem test, mierząc oporność podczas zmiany temperatury. Zagrzałem dziada opalarką i w pewnym momencie (nie wiem w jakiej temp. ale nie kosmicznie wielkiej) ustrojstwo dostaje przerwę.
Efekt jest taki, że wówczas nie podaje impulsu do modułu, moduł "nie wie" że silnik się kręci, więc nie podaje iskry i silnik gaśnie.
Impulsator dostępny jedynie w serwisie Triumph za cenę ok. 450zł.
Zamówiłem z UK za połowę tego. Czekam na dostawę i myślę że będzie już dobrze :)

Offline spaw

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 320
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Tychy
Odp: Moduł zapłonowy - prawdopodobnie uszkodzony
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Lipiec 2019, 23:09:18 »
No i działa  o/"
Winny okazał się ów impulsator. Wymieniony i motocykl pali i jeździ :)

P.S.
Zostawiam info dla potomnych ;)
« Ostatnia zmiana: 29 Lipiec 2019, 08:17:11 wysłana przez spaw »