Autor Wątek: Największy przebieg i prace z tym związane...  (Przeczytany 3706 razy)

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Największy przebieg i prace z tym związane...
« dnia: 01 Wrzesień 2019, 09:18:00 »
Witam, tak ostatnio  gadałem z kumplem odnośnie przebiegów.
Jako że mega dbamy o nasze maszyny i na czas wymieniamy ojele a nawet wcześniej, płyny chłodzące, hamulcowe itd to zastanawia mnie jedno.

Mam teraz 60k nalotu.  Dotrę do 100k nalotu i co wtedy ?
Co trzeba zrobić żeby silnik wytrzymał następne 100k ? 

Rozpołowić i wszystko posprawdzać czy co? czy jeździć dbając aż coś jeb&@e ? 
ile by wyszło za taki serwis ?   No nie wiem
-Rozpołowienie silnika, wymiana łańcuszka, ślizgów... kurde tłoka jak zjechany, sprzęgło... nie wiem nie znam się pytam :P

Wicher

  • Gość
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Wrzesień 2019, 11:06:07 »
Jeździć dalej......

Offline marek_w

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 339
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1050/Sport
  • Miejscowość: Olsztyn
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Wrzesień 2019, 13:19:54 »
A może według planu serwisowego? Tam napisane co zrobic

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka


Offline metalmaster

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 1 306
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1200 RALLY EXPLORER
  • Miejscowość: Łódź
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Wrzesień 2019, 14:09:19 »
dokładnie-zachować harmonogram serwisowy i czynności z nim związane chyba że coś wyjdzie w międzyczasie o/^ 
Marek

Offline jazda na kuli

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 477
  • Opinia +0/-0
  • tiger 800 xf
  • Motocykl: 800 XR /XRx
  • Miejscowość: pszczyna
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Wrzesień 2019, 18:45:35 »
Jeździć, obserwować. Tak jak w firmowych autach - serwis co interwał a potem bieżące usówanie usterek. Ja dobijam do 50k i mimo, że nie pałuję zbytnio, moto zaczeło lekko poijać olej. Po 4 - 5 k od zalania świeżego muszę dolać ze 300ml-400ml i to mi wytrzymuje do następnego serwisu. Chcę przy nim żeby zajrzeli do sprężynek cofających dzwignie biegów, lubią pękać. Należy zaakceptować to, że wraz z rosnącym przebiegiem to i owo zacznie szumieć, gdzieś tam pojawią się jakieś stuki, luzy itp. Tak po prostu zawsze jest z maszynami i trzeba trzymać rękę na pulsie, ale zbytnia troska też nie jest wskazana . Po pierwsze jeździć  jak najwięcej- a to że kondycja moto się pogarsza, to normalne - jego cena także spada  😎
jazda na kuli

Offline Majka11

  • Klakier
  • ***
  • Wiadomości: 140
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Wielun
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Wrzesień 2019, 07:31:02 »
Jeździć obserwować

Ja mam 83 tys i jak jezdze do 120 km/h - 130 km/h to oleju nie bierze
Ale jak zapierdalam 150-160 km/h to tak 200 ml na tysiąc kilometrów

A pamiętaj o swiecach i zaworach

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Wrzesień 2019, 08:15:56 »
You are not allowed to view links. Register or Login
Jeździć obserwować

Ja mam 83 tys i jak jezdze do 120 km/h - 130 km/h to oleju nie bierze
Ale jak zapierdalam 150-160 km/h to tak 200 ml na tysiąc kilometrów

A pamiętaj o swiecach i zaworach

Spokojnie jeśli chodzi o to to aż przesadzam. Ostatnio olej po wyjeździe 3k wymieniony bo mi się wydawało że dostał w dupe i pasuje.




Aha Bo jakoś mam chyba inne podejście.
Oczywiście silniczek chodzi jak żyleta ...  mocny, zrywny i nawet jak po 160 km/h lece autostradowo to nie dolewam nic oleju... no może po Rumunii dolałem kapke dosłownie ale to i tak z mojego widzimisię żeby coś zrobić :P 
Miałem lekkie dosłownie podpotek na uszczelce ale już sucho. Może od tej jazdy bo go tam nie oszczędzałem. 


Ja wychodzę z założenia takiego. Wybija 80k. Motur na stół operacyjny do chłopaków z You are not allowed to view links. Register or Login
Silnik na stół i po kolei, tłoki, łożyska,ślizgi, łańcuszek,sprzęgło wszystko do sprawdzania i inne rzeczy o których nie mam pojęcia. Bo nie che się rozczarować w Chorwacji jak skończy się sprzęgło albo coś walnie bo przegląd generalny mam po np 90 a mam 85 i walnęło. 
« Ostatnia zmiana: 02 Wrzesień 2019, 08:27:22 wysłana przez Ezekiel »

Wicher

  • Gość
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Wrzesień 2019, 08:30:30 »
Jak ci pociąga trochę oleju, to może czas na zmianę lepkości??
Możesz odczuć spadek poboru, zwłaszcza jeżeli często jeździsz w krainach cieplejszych od naszej, po górach i z załadunkiem. Możesz też skrócić nieco interwały pomiędzy wymuabami.
Mój 1050 ma obecnie 141tkm przebiegu. Przy 121tkm zdjąłem fabryczny łańcuch rozrządu, sprzęgło w tolerancjach fabrycznych,luzy zaworiwe w normie, bez żadnych odchyłek pomiędzy zaworami. Na 10tkm pobiera 100-150ml oleju, ale tylko w bałkańskich tropikach, z pełnym obciążeniem i przy ostrzejszej jeździe np. w górach.
Moim zdaniem twoje obawy są nieco na wyrost, zwłaszcza z tym rozbieraniem silnika.
Sprawdź sobie stan sprzęgła, łańcucha rozrządu, skontroluj stan luzów zaworowych, zmień olej i tyle.
Po prostu zrób grubszy przegląd.
A zamiast rozbierać silnik i wyrzucać pieniądze w błoto, to zacznij od pomiaru ciśnienia sprężania i pomiaru ciśnienia oleju. To już ci da jasny obraz stanu silnika, bez jego rozbierania.

Offline Majka11

  • Klakier
  • ***
  • Wiadomości: 140
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Wielun
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Wrzesień 2019, 09:01:57 »
You are not allowed to view links. Register or Login
You are not allowed to view links. Register or Login
Jeździć obserwować

Ja mam 83 tys i jak jezdze do 120 km/h - 130 km/h to oleju nie bierze
Ale jak zapierdalam 150-160 km/h to tak 200 ml na tysiąc kilometrów

A pamiętaj o swiecach i zaworach

Spokojnie jeśli chodzi o to to aż przesadzam. Ostatnio olej po wyjeździe 3k wymieniony bo mi się wydawało że dostał w dupe i pasuje.




Aha Bo jakoś mam chyba inne podejście.
Oczywiście silniczek chodzi jak żyleta ...  mocny, zrywny i nawet jak po 160 km/h lece autostradowo to nie dolewam nic oleju... no może po Rumunii dolałem kapke dosłownie ale to i tak z mojego widzimisię żeby coś zrobić :P 
Miałem lekkie dosłownie podpotek na uszczelce ale już sucho. Może od tej jazdy bo go tam nie oszczędzałem. 


Ja wychodzę z założenia takiego. Wybija 80k. Motur na stół operacyjny do chłopaków z You are not allowed to view links. Register or Login
Silnik na stół i po kolei, tłoki, łożyska,ślizgi, łańcuszek,sprzęgło wszystko do sprawdzania i inne rzeczy o których nie mam pojęcia. Bo nie che się rozczarować w Chorwacji jak skończy się sprzęgło albo coś walnie bo przegląd generalny mam po np 90 a mam 85 i walnęło.

Jak kupiłem miał 60 tys to dla własnego spokoju wymiełem sobie łancuch rozrządu swiece  i zawory ustawiłem
Spręzyny sprzęgła poszły nowe bo bardzo mi sprzęgło pózno brało a skończyła się już regulacja. Raczej wszystko przy motocyklach robie sam , oleje filtry to wiadomo
.  A to że bierze olej przy wyższych obrotach to normalne. Mam w domu jeszcze ZX10R  i tam z reguły latam 200 km/h  plus to normalne że muszę czasem dwie setki dolać , ja zamulam do 150 km/h to nic nie bierze

Offline Ezekiel

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800 Xc
  • Miejscowość: Olkusz
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Wrzesień 2019, 09:49:53 »
You are not allowed to view links. Register or Login
A zamiast rozbierać silnik i wyrzucać pieniądze w błoto, to zacznij od pomiaru ciśnienia sprężania i pomiaru ciśnienia oleju. To już ci da jasny obraz stanu silnika, bez jego rozbierania.


no i o to chodzi :)   

A nie ... jeździj  i jak się zapsuje to napraw :P

Wicher

  • Gość
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Wrzesień 2019, 10:51:55 »
Nie wiem jakie przebiegi osiągają 800-tki,ale śmiem twierdzić, że 100tkm,to dla niego pikuś więc nie popadałbym w paranoję ;)
Na anglojęzycznym forum 1050, koleś w 2016 roku sprzedał tigera z przebiegiem 203 tys. mil bez remontu i miał się bardzo dobrze(żarł trochę oleju) . Nie wiem czy nadal jeździ :)

Offline jazda na kuli

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 477
  • Opinia +0/-0
  • tiger 800 xf
  • Motocykl: 800 XR /XRx
  • Miejscowość: pszczyna
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #11 dnia: 03 Wrzesień 2019, 06:22:18 »
To rozbieranie silnika trochę na wyrost. Pomierz jak koledzy piszą,  daj sprawdzić podstawowe elementy i tyle. A jak się zepsuje ... to się zepsuje, nie ma co panikować. Zrobisz co trzeba, a gdzieś w górach 3k od domu ktoś wymusi, zegniesz lagi i tak laweta bedzie. Takie jest życie i nie ma co panikować.  Rozumiem jakby założenia, ale sięgasz chyba za głęboko  😁

Btw, byłem na Chorwacji moim 2 tygodnie temu. Moto było w połowie interwału ale oponki słabe. Wymieniłem je, zerknąłem czy jest łolej i dzida. 2700km zrobione, moto ani nie miałkneło i nie martwiłem się za bardzo awariami - w trasie  najważniejsza jest radość z drogi.
« Ostatnia zmiana: 03 Wrzesień 2019, 06:25:43 wysłana przez jazda na kuli »
jazda na kuli

Offline Fidel

  • Świeża krew
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Wrzesień 2020, 18:50:12 »
Cytuj
Iron Butt UK President and #ride5000miles member, Phil Weston has said goodbye to his trusty Triumph Tiger 800 after 181,944 miles of service.
Gość chciał dociągnąć do 200k mil, ale padł mu silnik i przesiadł się na Tracera 900 :P

You are not allowed to view links. Register or Login

Offline andbold

  • Top Cat
  • ****
  • Wiadomości: 293
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #13 dnia: 17 Wrzesień 2020, 22:20:21 »
Widziałem ten artykuł i ciekaw jestem ile przejeździe teraz tracerem - wg mnie tracer nie ma startu do tigera w kwestii całokształtu. Takie sobie zawieszenie, dziwna ergonomia, poszarpywanie silnika, brak zdolnosci poza-asfaltowych, lekki przód nie specjalnie przydatny przy planowanej jezdzie z zapakowanymi kuframi.. mehh. Kiedyś mi sie bardzo podobał tracer ale po dwóch jazdach testowych i przejazdzce na prywatnym kolegi mam wrazenie ze to niedopracowany motocykl, główny jego plus to cena nowego, ale przy porównaniu do tigera, f850, f900, versysa 1000 to ten tracerek to jest taka kia cee'd, niby wszystko ma ale jakos tak dziwnie zrobione.

Dziwię się że nie wybrał już np dużej tenerki jeśli yamaha, albo tigera 900 w wersji GT.

Co do przebiegów w moto to też uważam że nie ma co na siłę szukać usterek, eksploatacja zgodnie z założeniami producenta i naprawianie tego co się zepsuje, rozbieranie silnika żeby tylko zajrzeć do środka to jak otwieranie klatki piersiowej żeby tylko zobaczyć jak serduszko się trzęsie... Samo zaglądanie może narobić większego burdlu niż pożytku :)

Offline PanKamil

  • Sierściuch
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 800
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: Największy przebieg i prace z tym związane...
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Październik 2020, 07:16:50 »
Wczoraj po odwiedziłem serwis Triumph'a w celu aktualizacji oprogramowania.
Przy tej okazji sprawdziliśmy historię serwisową....
I klasyka rodzaju, stan licznika a przebieg to 2 różne sprawy PufP
Przy kupnie stan licznika 19 tys. km, a w systemie Triumph'a wychodzi, że miał około 42 tys. mil :-\
Jeśli to prawda to mój Tiger ma obecnie ponad 80 tys. km nalotu.
Jedyną "większą" naprawą była wymiana napinacza i łańcuszka rozrządu.
A morał z tego taki, że nigdy więcej Moto od handlarza.