Serdecznie witam wszystkich na forum.
Posiadam tigera z 2012 zakupionego we wrześniu i w zasadzie z wielką przyjemnością jeździłem do przedwczoraj. Ostatnio trochę za zimno i dlatego musiałem odpuścić /ale jak się ociepli to znów wsiadam/. Przyznam, że jeździ się wspaniale. Przesiadłem się po kilkuletnim jeżdżeniu transalpem, a wcześniej klr650. Świetny motocykl. Mieszkam w okolicach Piaseczna pod Warszawą, gdyby ktoś mieszkał w okolicach, chętnie się spotkam, aby o sprzęcie pogadać. Pozdrawiam.