Rejon Warszawski

[Filay]

jest światełko w tunelu tylko podgięty jeden zawór =] jak dobrze pójdzie to za 1,5 tygodnia będę jeździć =]

[ODKRYWCA]

Filay możesz mi wytłumaczyć zależność pomiędzy zassaniem jak to napisałeś wody a podgięciem zaworu bo nie bardzo rozumiem?

[Filay]

woda sie nie spręża więc jak tłok zaczyna iść do góry a woda jest w środku to wali w zawór zanim ten sie jeszcze  zamknie  część oczywiście wyleci zanim ten sie domknie, ale i tak zawór nie powinien natrafiać na takie ciśnienie,  jak chcesz bardziej zgłębić ten  temat to pogadaj z mechanikami zajmującymi sie terenówkami  oni mają częstą przyjemność zabawy z tą awarją. też na początku nie wiedziałem jak to sie może stać jeżeli nie przeskoczyć rozrząd.

[ODKRYWCA]

Filay o.k. ja to rozumiem, ale faktycznie do gara musiałaby się wlać taka ilość wody, którą aż trudno sobie wyobrazić nawet oglądając twój film. Wlot powietrza jest powiedzmy średniej wielkości, dość wysoko, osłonięty, woda tam trafiając już jest rozproszona a musi jeszcze "przeskoczyć" filtr powietrza. Coś mi tu śmierdzi i raczej przyczynę uszkodzenia silnika widziałbym w katowaniu go na wysokich obrotach, mocnym zagrzaniu kocura (a mają to w standardzie szczególnie na krótkich odcinkach) i błyskawicznym schłodzeniu co dokładnie zrobiłeś. Napisz jak już go zrobisz. Jak zrezygnujesz z uwagi na koszta i np. zrobisz swap od 955i chętnie wezmę na części twój silnik 885i wraz z kompem.

[Filay]

Wiesz co  jak jechałem na wysepkę to sie miało prawi wlać, tam była woda ponad kolana =/ z powrotem było do połowy łydki i z arboksu  już za filtrem wylałem wodę, rozebrałem go pod domem  i wtedy też stwierdziłem nieszczelność na 1 cylindrze bo pierwsza przepustnica dmuchała zamiast tylko zaciągać, jednak nie będę robić swapa bo koleś ma 955 po mega szlifie =/ więc se daruje naprawie ten 

[ODKRYWCA]

To daj znać co siedziało w środku silnika jestem ciekaw jakie spustoszenie zrobiła woda bo jesteś chyba pierwszym "podwodniakiem" na forum. Większość jeździła w wodzie, trudnym terenie, ale ty miałeś głębokość peryskopową

[Filay]

tragedii nie było  zawór pogięty na pierwszym cylindrze no i syf w oleju. dopiero go odebrałem muszę pokasować błędy i będzie cacy, ktoś sie pisze na jakiś mały of w przyszłym tygodniu ?

a i nie polecam  remontów silnika droższych niż 3,5k chyba że chcecie mieć pewniaka, za tą kase można sprowadzić silnik z Anglii albo Niemiec, no tylko wtedy nie wiadomo co jest w środku

[kamil]

a i nie polecam  remontów silnika droższych niż 3,5k chyba że chcecie mieć pewniaka, za tą kase można sprowadzić silnik z Anglii albo Niemiec, no tylko wtedy nie wiadomo co jest w środku

Czyli jednak to nie pewniak? ;-)

[Filay]

jeździ jeszcze ktoś czy sezon zakończony ?

[zbych_77]

ja nie kończę sezonu codziennie na mieście

[Filay]

no ja pewnie do końca listopada pojeżdżę. w poniedziałek pewnie do lasu skocze poszaleć

[woj_s]

Hmmm ..jesien ..prawie zima .. motocyklistow na miescie znacznie mniej ..a ja nie moge nikogo upolowac (na Tygrysie).

[MaG800]

Ja jeżdżę codziennie. Bezapelacyjnie! Do samego końca! ... mojego albo jej

Do zobaczenia na Jana Pawła - odcinek Arkadia - Kino Femina godz 9:30

See U

[WieRcik]

To tak jak ja , przedwczoraj było -4 i miejscami było przymarznięte.

[kamil]

Do mięczaków raczej nie należę, ale w takie temperatury to juz chyba zero przyjemności z jazdy.