Chociaż trwa pandemia i chociaż w Polsce obowiązują rządowe ograniczenia, to w otwarcie sezonu motocyklowego w Częstochowie na Jasnej Górze było wielkim powiewem normalności, na który motocykliści czekali od dawna.
Jak donosi Policja, w tym roku na Jasnej Górze pojawiło się około 10 000 pojazdów. W internecie trwają zażarte dyskusje, czy zlot łamał rządkowe ograniczenia, czy nie łamał, to uczestnicy w większości mieli maseczki. Czasem na brodzie, ale uczestnicy otwarcie sezony motocyklowego zastosowali się do koronawirusowych obostrzeń. Pogoda dopisała, co również mogło mieć pozytywny wpływ na frekwencję. Znalezienie się w tak licznej, motocyklowej braci, po wielu miesiącach zimna, izolacji i ograniczeń, było wyjątkowym przeżyciem. Uczestnicy po raz pierwszy od dawna poczuli ogromny powiew normalności.
I tyle w temacie