Autor Wątek: "Check Engine" w trakcie jazdy autostradą i próba włączenia tempomatu.  (Przeczytany 937 razy)

Offline coyote

  • Świeża krew
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 900 Rally
  • Miejscowość: Nowy Targ
Witam.

Opiszę problem, na który ktoś może trafić.
W trakcie jazdy autostradą chciałem skorzystać z tempomatu. Próbowałem różnych kombinacji ale tempomat nie chciał się włączyć :-(. W którymś momencie tej "zabawy" włączył mi się duży napis "Check engine". Ponieważ do najbliższego postoju na autostradzie miałem 5km a silnik pracował normalnie postanowiłem zwolnić i tam dojechać. Komunikat dawał się wyłączyć a ikona awarii silnika była w kolorze żółtym. Na postoju sprawdziłem wszystkie płyny zrobiłem ogólne oględziny motoru i nic nie stwierdziłem. Silnik palił jakby nigdy nic ale po chwili komunikat wracał. Postanowiłem dojechać do celu (jeszcze 170km) ale z prędkością w okolicy 110km/h. Całą drogę silnik pracował jak należy. Na drugi dzień umówiłem się na serwis. Termin wizyty był za kilka dni. Przed wyjazdem do serwisu zrobiłem parę wyjazdów po 50 do 100 km. Po którymś wyjeździe komunikat przestał się pojawiać :-).

Co wykazała diagnostyka na serwisie?

Tempomat nie chciał się włączyć bo "wciśnięty był hamulec nożny"! Okazało się, że w trakcie jazdy musiały się świecić światła sygnalizujące hamowanie. To samo było w chwili przyjazdu na serwis. Postawili motor a światła hamowania cały czas się świeciły :-(.

Niby nic wielkiego. Światło się świeciło więc było dobrze ale problem jest inny. Nikt za mną nie wiedział kiedy rzeczywiście hamowałem bo światło cały czas tak samo mocno świeciło. Zobaczymy czy to było jednorazowe "zacięcie się" pedału hamulca czy jest to większy problem i czy dotyczy tylko mojego kociaka czy jest to jakiś błąd konstrukcyjny.
Teraz wiem, że przed każdym wyjazdem trzeba dodatkowo sprawdzać czy tylne światło sygnalizuje hamowanie.
Serwis miał podejrzenie, że nie używam nożnego hamulca i to spowodowało przycięcie ale niestety nie trafili. Niemal zawsze używam go razem z przednim.

Jeżeli ktoś miałby podobny przypadek to będzie to oznaczało, że problem może dotyczyć wszystkich tygrysków :-(.

Pozdrawiam serdecznie.
TT 900 Rally Pro

Offline wpaszko

  • Świeża krew
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Opinia +0/-0
  • 900 GT Pro
  • Motocykl: inny Triumph
  • Miejscowość: Brwi nów
Odp: "Check Engine" w trakcie jazdy autostradą i próba włączenia tempomatu.
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Października 2022, 08:28:22 »
Witaj.
Z "check engine" walczyłem od zeszłego roku tak jak i gaśnięciem przy redukcjach.
Teraz  ( nie wywołując wilka z lasu ) jest OK.
Błąd kasował się jak tylko odpalałem aby podjechać na diagnostykę, raz się udało i wyszło że jest to błąd związany z czujnikiem ciśnienia w kolektorze ssącym , po demontażu  ,  okazało się ze wężyk pomiędzy kolektorem a czujnikiem był przygnieciony , wymiana zrobiła robotę ( jak na razie).
Pozdrówko
     Wojtek
Byłe: Hondzia CBR125R > KTM 390 ADV
Jest : Triumph Tiger 900 GT Pro     ( trafiony jak ziarno ślepej kurze :-) )

Offline Zbyhu

  • Świeża krew
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 900 GT
  • Miejscowość: Rybnik
Tak informacyjnie.
Spotkałem ostatnio pod salonem Triumpha gościa, który miał podobny problem. Świeciły stopy i nie dało się włączyć tempomatu.
Problemem był zaworek zlokalizowany w rejonie zbiorniczka tylnego hamulca. Padł i tyle, wymieniony został na gwarancji.
Także jest to jeden trop przy tego typu problemach.

Pzdr
Zbyhu