Otóż skończyło się tak, że za naukę zapłaciłem 450 zł. A mianowicie. Kupiłem nową oponę na przód myśląc, że jest wada fabryczna i wężykowanie nie zniknęło. W końcu zostawiełem temat. Wczoraj pojechałem w trasę i założyłem zamiast kufra centralnego małą torbę tekstylną na tylną kanapę. I okazało się, że moto nie wężykuje. Jechałem co prawda najszybciej 160 km/h ale z kufrem wężykowało już od 130-140 km/h. Cóż po prostu jak będę jechał na kilka dni wezmę kufry boczne bez centralnego i ewentualnie worek na tylną kanapę.