Cześć,
Mój Tygrysek chodzi jak złoto, ale że podczas ostatniej regulacji zaworów zwróciłem uwagę na uszczelniacze zaworowe ( jakoś mi podejrzanie wyglądały) mam pytanie - czy w naszych TT800 można je wymienić bez odkręcania głowicy, wyciągania silnika, planowania i wymiany uszczelek, itp.
Tzn. czy jak wyciągnę zawleczkę z zaworów, zdejmę sprężynę, to czy zawór wpadnie do komory spalania? Czy nie wpadnie i mogę spokojnie wymienić uszczelniacze a potem zainstalować sprężynę itd. Wiem pytanie głupie - ale zanim się wezmę chciałbym sprawdzić na forum.
Pozdrowienia,
Wojtek