Podłączyłem się finalnie pod gniazdo zapalniczki pod siedzeniem pasażera. Okazało się ze o ile przednie gniazdo, na baku, jest stałe pod napięciem, to gniazdo tylne załącza się po przekręceniu kluczyka. Wiec wpiąłem się pod gniazdo.
Na klaksonie nie ma napięcia, dopiero po zasterowaniu.