Ja podzielam zdanie biblo.
Miałem GHOST HD DRIFT, ze wszystkimi dodatkami. Sprzedałem. Zostało mi po niej kilkadziesiąt GB niezmontowanych filmów z motocykla, nart, wycieczek po górach, pod wodą itp.
Za dużo dodatkowych czynności, ładowania, uruchamiania, mocowania, a później i tak nie ma czasu, żeby to poskładać do kupy w jakiś fajny materiał.
Kamera miała jednak fajną funkcję time lapse - robienie zdjęcia w określonych odstępach czasowych - w sumie tę funkcje polubiłem najbardziej - wystarczyło później przejrzeć zdjęcia i zostawić tylko te ciekawe.