HELP!!! Znika mi olej!

[balles]

A ty nie przelewasz tego oleju trochę za dużo nie wiem jaką masz dokładnie wersję 1050 czy sport. 
Według instrukcji do 1050 z wymianą filtra wchodzi 3.2 litra bez filtra 3 litry w sporcie jest o setkę więcej.

[Wicher]

A ty nie przelewasz tego oleju trochę za dużo nie wiem jaką masz dokładnie wersję 1050 czy sport. 
Według instrukcji do 1050 z wymianą filtra wchodzi 3.2 litra bez filtra 3 litry w sporcie jest o setkę więcej.

Może zamiast wkręcać bagnet, to go tylko wkłada;)
Nigdy nie udało mi się wlać 4 litrów, a już kilka zmian mam za sobą......

Aaa i jeszcze taka sprawa, że olej zalany do połowy skali bagnetu w motocyklu postawionym ma centralce= maksimum przy motocyklu postawionym na kołach.

[BrunoWarcianski]

No, 3,5l. ma cały układ, 3,2l. wymiana z filtrem, 3l bez filtra. Tako stoi w serwisówce.
A ja już 2 razy wlałem całą czwórkę... 

[maras_mws]

No, 3,5l. ma cały układ, 3,2l. wymiana z filtrem, 3l bez filtra. Tako stoi w serwisówce.
A ja już 2 razy wlałem całą czwórkę...

Ciekawe gdzie ty to lejesz, może masz nie oryginalny bagnet oleju ?
W Sprincie 1050 GT lałem około 3,5 litra na maxa.
Przy przebiegu ponad 60.000km zero ubytków oleju.
Ale znana pełna historia serwisowa motocykla, autentyczny przebieg, wymiany max co 10.000 km i od początku na tym samym oleju Castrol bez kombinowania i zmieniania na inny co wymianę.
I nie pałowane na zimnym silniku!

[danek7902]

Jeżeli Tiger wciąga olej to trzeba sprawdzić czy łuszczy się farba na głowicy. Jeżeli tak jest i dodatkowo jeszcze ciężko odpala przy niskich temperaturach to fura jest przegrzana i trzeba szukać nowego pieca. Nie pomogą żadne czary. Sam nieświadomy kupiłem taki egzemplaż Tigera 1050 z 2009 roku, od notabene użytkownika tego forum.

[tuzmen]

Danek trochę przeginasz z tą luźną interpretacją. Defekt farby występuje w wielu miejscach na silniku gdzie nie ma takich temperatur jak normalnie na głowicy.
Miałeś jeden przypadek z farbą i wciąganiem oleju połączyłeś kropki i cały świat się dowiedział że każdy posiadacz tigera z łuszczącą się farbą powinien zapisać się do kolejki po nowy ślinik i przecież każde ale to każde "przegrzanie głowicy oznacza że cały silnik szrot"

[danek7902]

Danek trochę przeginasz z tą luźną interpretacją. Defekt farby występuje w wielu miejscach na silniku gdzie nie ma takich temperatur jak normalnie na głowicy.
Miałeś jeden przypadek z farbą i wciąganiem oleju połączyłeś kropki i cały świat się dowiedział że każdy posiadacz tigera z łuszczącą się farbą powinien zapisać się do kolejki po nowy ślinik i przecież każde ale to każde "przegrzanie głowicy oznacza że cały silnik szrot"

Po pierwsze napisałem o farbie + ciężkim  odpalaniu + poborze oleju, wtedy = szykanie nowego pieca. Nie pisałem o samej farbie ze pięć do wymiany. Po drugie mam już 3 Tigera 1050 i ok. 15.sztuk przeglądniętych. Odchodzącą farba nie jest żadna normą, nie jest to normalne zjawisko w sprawnym sprzęcie. Wiem co pisze I wiem co widziałem.

[tuzmen]

Poszukaj na necie. Na kazdym forum triumpha znajdziesz przynajmniej jeden watek z fotkami. Schodzi nie tylko z 1050 ale tez 675 i innych. Dodatkowo sa opisane przypadki gdzie dzieje sie to na gwarancji. Tu tez z przegrzania?
To ze wraz z przebiegiem rosnie szansa na luszczenie sie farby to chyba nie nowina

[ODKRYWCA]

Danek tak czytam co tu piszesz i oczom nie wierzę. Diagnoza wymiany silnika na podstawie łuszczącej się farby, brania oleju i trudnego odpalania postawiona na podstawie obejrzenia 10 motków i posiadania 3 własnych ... no chłopie pocisnąłeś po bandzie 
Łuszcząca się farba to standard w Triumphach. Nie wszystkich ale jednak. Szczególnie modele eksploatowane w warunkach pogodowych GB słabo znoszą. Nawet te same modele z jednej linii produkcyjnej, ale malowane w różnych partiach maja lub nie mają tendencji do łuszczenia a częściej matowienia się lakieru jak np. w 955. Nie ma tu reguły i oczywiście przegrzanie głowicy może spowodować łuszczenie się lakieru ale przegrzanie głowicy nie sprawdza się jakością farby !!!

[dugi]

Zgadza się łuszczenie czy puchnięcie farby na silniku to nic nadzwyczajnego i nie jest to spowodowane przegrzaniem.
Mój Tiger 1050 nie łuszczył się ale miał takie zgrubienia jakby tam coś puchło pod lakierem. miał nalatane 107 tyś kilometrów z tego ze mną zrobił ponad 35tyś km nie brał ani grama oleju, odpalał od strzała w każdych warunkach pod warunkiem że aku był zdrowy.
Takie uproszczenie że lakier puchnie czy się łuszczy z przegrzania nie jest dobre bo wprowadza w błąd ewentualnych chętnych zakupić tigera 1050.

[danek7902]

Zgadza się łuszczenie czy puchnięcie farby na silniku to nic nadzwyczajnego i nie jest to spowodowane przegrzaniem.
Mój Tiger 1050 nie łuszczył się ale miał takie zgrubienia jakby tam coś puchło pod lakierem. miał nalatane 107 tyś kilometrów z tego ze mną zrobił ponad 35tyś km nie brał ani grama oleju, odpalał od strzała w każdych warunkach pod warunkiem że aku był zdrowy.
Takie uproszczenie że lakier puchnie czy się łuszczy z przegrzania nie jest dobre bo wprowadza w błąd ewentualnych chętnych zakupić tigera 1050.

Czyli wychodzi na to, że jeżeli moto ma dyży przebieg to tym bardziej się łuszczy, puchnie farba zwał jak zwał, co koniec końców jest efektem długotrwałego PRZEGRZANIA materiału. Dlatego ja twierdzę, do czego mam prawo, że 99%tigerow z łuszczaca się farbą, mających przebieg na zegarach 50 tyś.km ma realny przebieg ponad 120tyś.km co skutkuje przegrzaniem długotrwałym tejże farby. Ten 1 % to uszkodzenia mechaniczne. A jeżeli dochodzą jeszcze takie kwiatki jak pisałem wcześniej, to silnik już słaby. Tak jak pisałem miałem Tigera z 2011 roku ze Szwarcarii w której nie świeci cały czas słońce i po przebiegu 61 tyś.udokimentowanym, nie było grama łuszczenia, teraz mam 2014 Sport przebieg 15tyśnatyralnie jak nowy.

[danek7902]

Zgadza się łuszczenie czy puchnięcie farby na silniku to nic nadzwyczajnego i nie jest to spowodowane przegrzaniem.
Mój Tiger 1050 nie łuszczył się ale miał takie zgrubienia jakby tam coś puchło pod lakierem. miał nalatane 107 tyś kilometrów z tego ze mną zrobił ponad 35tyś km nie brał ani grama oleju, odpalał od strzała w każdych warunkach pod warunkiem że aku był zdrowy.
Takie uproszczenie że lakier puchnie czy się łuszczy z przegrzania nie jest dobre bo wprowadza w błąd ewentualnych chętnych zakupić tigera 1050.

Czyli wychodzi na to, że jeżeli moto ma dyży przebieg to tym bardziej się łuszczy, puchnie farba zwał jak zwał, co koniec końców jest efektem długotrwałego PRZEGRZANIA materiału. Dlatego ja twierdzę, do czego mam prawo, że 99%tigerow z łuszczaca się farbą, mających przebieg na zegarach 50 tyś.km ma realny przebieg ponad 120tyś.km co skutkuje przegrzaniem długotrwałym tejże farby. Ten 1 % to uszkodzenia mechaniczne. A jeżeli dochodzą jeszcze takie kwiatki jak pisałem wcześniej, to silnik już słaby. Tak jak pisałem miałem Tigera z 2011 roku ze Szwarcarii w której nie świeci cały czas słońce i po przebiegu 61 tyś.udokumentowanym, nie było grama łuszczenia, teraz mam 2014 Sport przebieg 15tyś. naturalnie jak nowy.

[danek7902]

Zgadza się łuszczenie czy puchnięcie farby na silniku to nic nadzwyczajnego i nie jest to spowodowane przegrzaniem.
Mój Tiger 1050 nie łuszczył się ale miał takie zgrubienia jakby tam coś puchło pod lakierem. miał nalatane 107 tyś kilometrów z tego ze mną zrobił ponad 35tyś km nie brał ani grama oleju, odpalał od strzała w każdych warunkach pod warunkiem że aku był zdrowy.
Takie uproszczenie że lakier puchnie czy się łuszczy z przegrzania nie jest dobre bo wprowadza w błąd ewentualnych chętnych zakupić tigera 1050.

Czyli wychodzi na to, że jeżeli moto ma dyży przebieg to tym bardziej się łuszczy, puchnie farba zwał jak zwał, co koniec końców jest efektem długotrwałego PRZEGRZANIA materiału. Dlatego ja twierdzę, do czego mam prawo, że 99%tigerow z łuszczaca się farbą, mających przebieg na zegarach 50 tyś.km ma realny przebieg ponad 120tyś.km co skutkuje przegrzaniem długotrwałym tejże farby. Ten 1 % to uszkodzenia mechaniczne. A jeżeli dochodzą jeszcze takie kwiatki jak pisałem wcześniej, to silnik już słaby. Tak jak pisałem miałem Tigera z 2011 roku ze Szwarcarii w której nie świeci cały czas słońce i po przebiegu 61 tyś.udokumentowanym, nie było grama łuszczenia, teraz mam 2014 Sport przebieg 15tyś. naturalnie jak nowy.

[dugi]

Lakier łuszczył się na deklu alternatora to raczej nie z przegrzania a z chu...go przygotowania materiału przed lakierowaniem w fabryce lub słabej jakości lakieru. Sport po lifcie to już inna bajka łuszczenie nie występuje lakier jest strukturalny, ziarnisty. Mój z 2017 roku 45tyś przebiegu i brak takich kwiatków. To co napisałem zrozumiałeś jak chciałeś. Chodzi o to że łuszczący się lakier nie ma przełożenia na to że piec już zajechany.

[zadra]

Witajcie,

Po odbytym kursie na torze zniknęło mi Ok, 800ml oleju. Bagnet wyjąłem suchy. Pojawiło się lekkie zapłacenie prawdopodobnie z uszczelniacza dźwigni zmiany biegów, ale nie wygląda to na wyciek z tego miejsca  800 ml oleju. Czy to możliwe, aby tiger tyle spalił oleju ze względu na wysoka temperaturę ok. 35 stopni i cały czas jazda na 2-gim biegu Ok 70 km po torze?