Autor Wątek: parująca lampa przednia  (Przeczytany 1540 razy)

Offline marcin

  • Świeża krew
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1200 XcX
  • Miejscowość: PIASECZNO
parująca lampa przednia
« dnia: 17 Czerwca 2018, 23:15:50 »
witam, mam pytanie czy u kogoś w TEX'ie parowała przednia lampa? Po każdej jeździe gdy wstawiam moto do garażu, po godzinie mam zaparowane od środka całe szkła, wody w każdym reflektorze jest z pół kieliszka. Nie wiem może zrobić od spodu jakieś mikro otwory?

Offline uosiu

  • Sierściuch
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1200 XcA
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: parująca lampa przednia
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Września 2018, 17:13:01 »
Upewnij się, że Twoja lampa ma odpowietrzenie i jest ono drożne.
Dodatkowo, po zlaniu wody - odkręć dekle żarówek i poświeć jakiś czas. Wkręć dekle na gorącej lampie, żeby powietrze nie miało wilgoci.

Offline maniek1z

  • Klakier
  • ***
  • Wiadomości: 146
  • Opinia +0/-0
  • Motocykl: 1200 XcA
  • Miejscowość: Chorzów
Odp: parująca lampa przednia
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Sierpnia 2020, 07:25:03 »
odświeżam temat

ja mam problem z migaczami po ostatniej rajzie 30 km w deszczu zaparowały mi migacze lead ktoś miał podobny przypadek  próbowałem rozebrać ale lipa

Offline morhot

  • Stary kocur
  • *****
  • Wiadomości: 577
  • Opinia +2/-1
  • Motocykl: inny motocykl
  • Miejscowość: Myślenice
Odp: parująca lampa przednia
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Sierpnia 2020, 08:08:41 »
Mi paruje zarówno reflektor przedni jak i wszystkie migacze przód i tył. Tyle że nie po jeździe w deszczu, a po myciu na myjce ciśnieniowej. O ile kierunki mam gdzieś i czekam aż odparują po prostu, to lampę przednią demontowałem i sprawdzałem co i jak. Wszystko wydaje się idealnie szczelne, a jednak tej wody się sporo dostaje do środka. Obstawiam że te białe uszczelki dekli nie trzymają należycie. Chyba przesmaruję je wazeliną techniczną, żeby były bardziej "wodoszczelne"
Był: TT1200 XCx 2016
Jest: KTM 1290 SAR 2021