Witam szanowne grono
Ostatnio zauważyłem większe spalanie w Tygrysie ( zawsze przy 300 km robiłem pitstop , teraz przy 200 km rezerwa oślepia mnie ) oraz większy ogień z pieca ( gorąco jakby miał zaraz do silnika przyjść hobbit i wrzucić tam pierścień )
reakcja była natychmiastowa :
wymiana filtru powietrza , świece , płyn chłodniczy , olej , olej w kardanie
po konsultacji z tuneECu , wskazał 105 stopni gdy wentylator startuje i 100 stopni kiedy przestaje .
Czy to jest odpowiedni zakres pracy wentylatora ??
Czy niewłaściwa praca termostatu może powodować takie bery boje ??
Czy naprawdę filtr paliwa jest skazany na ubezwłasnowolnienie z pompa paliwa ??
Za tydzień startuje na Bałkany, a z tym ogniskiem miedzy kolanami i spalaniem jak smok, może to być wielka tragedia a nie wypoczynek.
pozdrawiam ze stacji