Trasa objazdowa na sobotę

[morhot]

Bardzo proszę, żeby ktoś kto dobrze zna Kotlinę zaplanował fajną trasę na sobotę i najlepiej podjął się poprowadzenia ekipy.
Pewnie wyjedzie nie więcej niż 8-10 maszyn, ale niektórzy chcą pośmigać!!!
Może Zulakldz będzie na zlocie - jest miejscowy i ma wszystkie trasy w jednym palcu.
A może ktoś się podejmie?

Poproszę ująć w planie:
- drogę stu zakrętów
- drogę wokół Gór Sowich
reszta - pełna dowolność!

Czekam na propozycje. Pomóżcie w organizacji zlotu :-)

[Pisak]

A może i mały/duży  Off

[andbold]

Jesli bedzie zimno i rzucało żabami to off w blocie i przeciwdeszczowkach będzie mało przyjemny, teraz w bieszczadach trochę się wyglupialem to po paru slizgach na mokrej trawie odpuściłem, grubsze ciuchy krępują ruchy i nie mam tego wyczucia. Na ten rok psucia moto mi już wystarczy

[Pisak]

Uznajmy ten plan za  dynamiczny i będziemy modykować w trakcie 

[Hunter]

Cześć,
Taka bardzo luźna propozycja sobotniego przelotu podlegająca sugestiom, zmianom i korektom.
Jest to trasa dla kolegów i koleżanek, którzy nie będą raczej chcieli zjeżdżać z czarnego.
Schronisko PTTK Pasterka zaznaczyłem jako postój na kawkę, natomiast w Międzygórzu jest grill i restauracja nieopodal Wodospadu Wilczki z darmowym parkingiem dla motocyklistów i świetnym pstrągiem z tegoż grilla
To taka luźna propozycja, ok. 230 km i ok. 5,5 godz. z kawką i pstrągiem.

[andbold]

Jak dla mnie bardzo fajna trasa, z tego co znam te okolice to optymalnie uwzględniła ciekawe drogi, szczególnie tą wzdłuż granicy. Pamiętam jeszcze, że warto było przejechać przez rezerwat Spalona, będziemy przejeżdżali obok.

[Hunter]

Jak dla mnie bardzo fajna trasa, z tego co znam te okolice to optymalnie uwzględniła ciekawe drogi, szczególnie tą wzdłuż granicy. Pamiętam jeszcze, że warto było przejechać przez rezerwat Spalona, będziemy przejeżdżali obok.

Faktycznie, też fajna miejscówka i fajne drogi...można dokręcić jakieś kółeczko uwzględniając tą lokalizację, aczkolwiek chyba, żeby nie pominąć innych punktów; gdzieś będzie trzeba przekręcić dwa razy

[Naczelnik]

Cześć,
Taka bardzo luźna propozycja sobotniego przelotu podlegająca sugestiom, zmianom i korektom.
Jest to trasa dla kolegów i koleżanek, którzy nie będą raczej chcieli zjeżdżać z czarnego.
Schronisko PTTK Pasterka zaznaczyłem jako postój na kawkę, natomiast w Międzygórzu jest grill i restauracja nieopodal Wodospadu Wilczki z darmowym parkingiem dla motocyklistów i świetnym pstrągiem z tegoż grilla
To taka luźna propozycja, ok. 230 km i ok. 5,5 godz. z kawką i pstrągiem.

  co prawda niedawno połowę tej trasy machnąłem z jednym Wojtkiem ale chętnie powtórzę😀

[andbold]

To jest trasa ktorą można jeździć w kółko uwielbiam drogę 100 zakrętów i od Zieleńca do Spalonej.
No właśnie niby fajnie przez spaloną przejechać, ale trasa i tak jest fajna i już optymalnie fługa, więc nie ma co jej zmieniać. Byle pogoda dopisała żeby chociaż sucho było i zakręty nie straszyły rozjeżdżonymi na papkę liśćmi

[PETER]

andbold trasa fajna ,ale asz racje pogoda i jeszcze raz pogoda oby była

[Hunter]

Niech znakomita pogoda będzie z nami przez cały weekend 

[JaGrab3]

Na teraz niestety pogoda raczej na mokro... zobaczymy im bliżej będzie.

[andbold]

Pogoda zmienia się tak szybko, że nie ma co patrzeć z takim wyprzedzeniem, zobaczymy kilka dni przed zlotem. Najwyżej więcej drewna spalimy w altance żeby zagrzać zziębnięte kości

Grunt, to nie wywalić paciaka na śliskim jak ja wczoraj, nie oddalem wystarczająco gazu na mokrym drewnianym mostku i wykręciłem piruet z lądowaniem na plecach z głową w kierunku jazdy poza szlifami moto sprawne, ciało wzglednie też.

[morhot]

Japier....
Zamęczysz ten motocykl!!!
Potrzebujesz czegoś z kontrolą trakcji, bo większość tych gleb to wynika z nadmiernego odkręcenia gazu.
Albo idź na jogę jakąś lub piątek, żeby zrelaksować nadgarstek
A serio, to dobrze ze Ty cały...

[Hunter]

Pogoda zmienia się tak szybko, że nie ma co patrzeć z takim wyprzedzeniem, zobaczymy kilka dni przed zlotem. Najwyżej więcej drewna spalimy w altance żeby zagrzać zziębnięte kości

Grunt, to nie wywalić paciaka na śliskim jak ja wczoraj, nie oddalem wystarczająco gazu na mokrym drewnianym mostku i wykręciłem piruet z lądowaniem na plecach z głową w kierunku jazdy poza szlifami moto sprawne, ciało wzglednie też.

O kurcze, ale się narobiło, ale tak jak pisze morhot, najważniejsze, że Ty jesteś cały